W świecie kryptowalut słyszymy coraz więcej o funduszach ETF (ang. Exchange-Traded Fund), które są wprowadzane na różne cyfrowe aktywa. Pierwsze ETF-y pojawiły się już na Bitcoina i Ethera, co znacząco przyczyniło się do rozwoju branży. Teraz na horyzoncie pojawia się możliwość ETF-u na XRP. Jest to temat, który elektryzuje społeczność kryptowalutową, w tym naszą ekipę w Kryptomisja.
Tim McCourt, przedstawiciel CME Group, podkreślił, że istnienie indeksu referencyjnego XRP to kluczowy krok w kierunku stworzenia ETF-u. To stwierdzenie rzuca nowe światło na przyszłość tej kryptowaluty i wpływ ETF-ów na rynek.
ETF-y na Bitcoina i Ethera stały się prawdziwą rewolucją. Od czasu ich wprowadzenia w USA, kryptowaluty te zyskały na wartości i popularności, przyciągając inwestorów z sektora tradycyjnych finansów.
Nie tylko Bitcoin i Ethereum doczekały się ETF-ów. Pierwszy ETF na Solane został już zatwierdzony w Brazylii, co jest istotnym precedensem. Może to wpłynąć na inne jurysdykcje, które z większym zainteresowaniem przyglądają się tworzeniu ETF-ów na inne kryptowaluty.
Solana zyskała teraz regulowany ETF, co zwiększa szanse, że podobny produkt może zostać zatwierdzony na XRP. Może to być sygnał dla USA oraz innych krajów, które rozważają kolejne ETF-y w branży kryptowalut.
Coraz częściej pojawia się pytanie, czy Bitcoin i inne kryptowaluty były tylko „przygotowaniem gruntu” pod cyfrowe waluty banków centralnych. W tym wpisie porównujemy oba spojrzenia – teorię o wspólnym planie i argumenty pokazujące, że krypto i CBDC to dwa przeciwne światy.
Inwestowanie w altcoiny nie polega na zgadywaniu, która aplikacja wygra, ale na postawieniu na infrastrukturę – blockchainy L1 i L2, takie jak Ethereum czy Solana. Dzięki nim zyskujesz ekspozycję na całe ekosystemy i trendy, bez konieczności wybierania pojedynczych projektów.
Hossa w krypto może skończyć się nie przez wewnętrzne afery, lecz przez zmiany w globalnej polityce monetarnej – droższy pieniądz i odpływ kapitału z ryzyka. W tle czai się też nowe zagrożenie: dług korporacyjny na zakup BTC, który w kryzysie może wywołać lawinę spadków.