Samodzielna obsługa kryptowalut zdobywa na popularności dzięki nowemu, noszonemu na palcu portfelowi Tangem Ring. To innowacyjne rozwiązanie umożliwia użytkownikom bezpieczne przechowywanie i zarządzanie kryptowalutami w wygodny sposób.
Firma Tangem oficjalnie wprowadziła na rynek pierścionek, który pełni funkcję zewnętrznego portfela kryptowalutowego. Główny technolog Tangem, Andrey Lazutkin, podkreśla, że pierścionek ma na celu codzienne używanie kryptowalut, nie tylko ich przechowywanie. To rozwiązanie skierowane jest do osób, które cenią sobie wygodę i bezpieczeństwo w jednym.
Tangem Ring został zaprojektowany z myślą o najwyższym poziomie bezpieczeństwa. Zastosowanie elementu zabezpieczającego EAL6+ oznacza, że jest on jednym z najbezpieczniejszych rozwiązań dostępnych na rynku. Dodatkowo, kod dostępu chroni przed nieautoryzowanym dostępem, co sprawia, że użytkownicy mogą być pewni, że ich kryptowaluty są bezpieczne.
W kwestii regulacji, Tangem Ring będzie dostępny w krajach, gdzie działa Tangem Pay, z uwagą na rosnące obawy europejskich regulatorów odnośnie samodzielnych rozwiązań płatniczych. Firma Tangem stara się spełniać wszystkie wymogi prawne, aby zapewnić dostępność swojego produktu na jak największą skalę.
Tangem Ring to innowacyjne rozwiązanie, które może zrewolucjonizować sposób, w jaki ludzie zarządzają swoimi kryptowalutami. Dzięki połączeniu wygody noszenia pierścionka z zaawansowanymi zabezpieczeniami, Tangem Ring stanowi interesującą alternatywę dla tradycyjnych portfeli kryptowalutowych. Planowana integracja z chipem płatniczym Visa dodatkowo zwiększa jego potencjał, czyniąc go przyszłościowym rozwiązaniem w świecie kryptowalut.
Coraz częściej pojawia się pytanie, czy Bitcoin i inne kryptowaluty były tylko „przygotowaniem gruntu” pod cyfrowe waluty banków centralnych. W tym wpisie porównujemy oba spojrzenia – teorię o wspólnym planie i argumenty pokazujące, że krypto i CBDC to dwa przeciwne światy.
Inwestowanie w altcoiny nie polega na zgadywaniu, która aplikacja wygra, ale na postawieniu na infrastrukturę – blockchainy L1 i L2, takie jak Ethereum czy Solana. Dzięki nim zyskujesz ekspozycję na całe ekosystemy i trendy, bez konieczności wybierania pojedynczych projektów.
Hossa w krypto może skończyć się nie przez wewnętrzne afery, lecz przez zmiany w globalnej polityce monetarnej – droższy pieniądz i odpływ kapitału z ryzyka. W tle czai się też nowe zagrożenie: dług korporacyjny na zakup BTC, który w kryzysie może wywołać lawinę spadków.