Michael Saylor i jego strategia Bitcoina: Czy Microsoft powinien zainwestować?

Michael Saylor, przewodniczący MicroStrategy i znany entuzjasta Bitcoina, wciąż stara się promować ideę inwestowania w tę kryptowalutę. Tym razem, jego celem jest Microsoft, gigant technologiczny, który może odegrać kluczową rolę w adopcji kryptowalut w świecie korporacyjnym. W tym artykule przyjrzymy się propozycji Saylora, argumentom za inwestycją w Bitcoina oraz potencjalnym skutkom dla Microsoftu i rynku kryptowalut.

Michael Saylor i jego trzyminutowa szansa na przekonanie Microsoftu

Podczas wydarzenia X Spaces 19 listopada, Saylor ujawnił, że otrzymał możliwość przedstawienia swojej propozycji dotyczącej inwestycji w Bitcoina przed zarządem Microsoftu. Choć czas prezentacji został ograniczony do trzech minut, Saylor podkreślił, że jest gotów podjąć wyzwanie.

Cytując Saylora:

„Aktywista, który zaproponował to rozwiązanie, skontaktował się ze mną, bym przedstawił prezentację zarządowi, na co się zgodziłem. Mam tylko trzy minuty – tyle mi dano – ale przygotuję się i wyślę tę propozycję.”

Dlaczego Microsoft powinien inwestować w Bitcoina?

Saylor argumentuje, że Bitcoin może uczynić Microsoft bardziej stabilnym i mniej ryzykownym jako spółkę giełdową. Wskazuje na kilka kluczowych punktów:

1. Stabilność wartości akcji:
   Według Saylora, 98,5% wartości Microsoftu opiera się na kwartalnych wynikach finansowych, a jedynie 1,5% na aktywach materialnych. Inwestycja w Bitcoina mogłaby wzmocnić tę drugą kategorię, czyniąc akcje Microsoftu mniej podatnymi na krótkoterminowe wahania rynkowe.
2. Poprawa wartości dla akcjonariuszy:
   Bitcoin, jako aktywo trwałe, może zwiększyć wartość przedsiębiorstwa, co jest zgodne z interesem akcjonariuszy.
3. Sukces strategii MicroStrategy:
   Saylor podkreślił, że mimo mniejszej skali działalności, akcje MicroStrategy przewyższyły Microsoft o ponad 300% w ciągu ostatniego roku, głównie dzięki strategii inwestowania w Bitcoina.

Jakie są wyzwania?

Negatywne stanowisko zarządu Microsoftu

Microsoft planuje głosowanie 10 grudnia nad propozycją oceny inwestycji w Bitcoina. Jednak zarząd firmy rekomenduje głosowanie przeciw, argumentując, że firma już analizuje szeroką gamę aktywów inwestycyjnych, w tym kryptowalut.

Reputacja i ryzyko rynkowe

Choć Bitcoin jest coraz bardziej akceptowany, wciąż budzi kontrowersje, szczególnie wśród konserwatywnych inwestorów instytucjonalnych. Decyzja o inwestycji mogłaby wpłynąć na wizerunek Microsoftu.

Potencjalne skutki decyzji Microsoftu

Jeśli zarząd Microsoftu zgodzi się na inwestycję w Bitcoina, mogłoby to wywołać efekt domina wśród innych gigantów technologicznych, takich jak Apple, Google czy Meta. Saylor uważa, że te firmy mają ogromne rezerwy gotówkowe, które mogłyby być efektywniej wykorzystywane poprzez inwestycję w Bitcoina.

Michael Saylor: Przykład do naśladowania?

Saylor podkreśla, że każdy duży gracz technologiczny powinien rozważyć tę strategię, nie tylko Microsoft. Jak sam mówi:

„Powinno to znaleźć się w agendzie każdej firmy, od Berkshire Hathaway po Apple. Te firmy posiadają ogromne rezerwy gotówki, które tracą na wartości, co szkodzi akcjonariuszom.”

Czy Microsoft stanie się pionierem?

Propozycja Michaela Saylora to ambitny ruch mający na celu nie tylko przekonanie Microsoftu, ale również zainspirowanie innych korporacji do adopcji kryptowalut. Bez względu na wynik głosowania, sama dyskusja na ten temat wskazuje na rosnącą świadomość wartości Bitcoina jako aktywa inwestycyjnego.

‍