W ostatnich miesiącach, Crypto.com zyskało znaczącą przewagę nad Coinbase pod względem wolumenu transakcji. Ten rozwój sytuacji jest wynikiem kilku kluczowych czynników, które przyczyniły się do wzrostu popularności i aktywności na platformie Crypto.com.
Według najnowszych danych, wolumen transakcji na Crypto.com wzrósł o 23%, osiągając poziom 3,16 miliarda dolarów. W tym samym czasie, wolumen na Coinbase wyniósł 2,12 miliarda dolarów. Oznacza to, że Crypto.com znacząco przewyższa Coinbase, co jest widoczne w liczbach.
Giuseppe Giuliani, jeden z analityków rynku kryptowalut, podkreśla, że wzrost wolumenu Crypto.com jest efektem lepszej oferty produktowej oraz korzystniejszych warunków rynkowych w 2024 roku. Jego zdaniem, uruchomienie funduszy ETF na Ether miało znaczący wpływ na zwiększenie wolumenu handlowego na platformie.
Crypto.com zdołało prześcignąć Coinbase pod względem wolumenu transakcji, co jest wynikiem strategii skierowanej na przyciąganie klientów instytucjonalnych oraz wprowadzania innowacyjnych produktów finansowych, takich jak fundusze ETF na Ether. Te działania przyczyniły się do dynamicznego wzrostu aktywności handlowej na platformie, co z kolei wpłynęło na wzrost jej popularności wśród inwestorów.
Coraz częściej pojawia się pytanie, czy Bitcoin i inne kryptowaluty były tylko „przygotowaniem gruntu” pod cyfrowe waluty banków centralnych. W tym wpisie porównujemy oba spojrzenia – teorię o wspólnym planie i argumenty pokazujące, że krypto i CBDC to dwa przeciwne światy.
Inwestowanie w altcoiny nie polega na zgadywaniu, która aplikacja wygra, ale na postawieniu na infrastrukturę – blockchainy L1 i L2, takie jak Ethereum czy Solana. Dzięki nim zyskujesz ekspozycję na całe ekosystemy i trendy, bez konieczności wybierania pojedynczych projektów.
Hossa w krypto może skończyć się nie przez wewnętrzne afery, lecz przez zmiany w globalnej polityce monetarnej – droższy pieniądz i odpływ kapitału z ryzyka. W tle czai się też nowe zagrożenie: dług korporacyjny na zakup BTC, który w kryzysie może wywołać lawinę spadków.