Czy cykliczność na rynku kryptowalut, napędzana halvingiem Bitcoina, utrzyma się w przyszłości? Moim zdaniem w długim terminie – nie, przynajmniej nie w formie, którą znaliśmy. Zamiast prostego, czteroletniego rytmu, rynek krypto staje się coraz bardziej zależny od cykli globalnej płynności finansowej, stóp procentowych i siły dolara. Oznacza to, że tradycyjne modele mogą przestać działać.
To, co obserwujemy, to niekoniecznie koniec cykliczności jako takiej, ale jej ewolucja. Wydarzenia takie jak wprowadzenie ETF-ów na Bitcoina, rosnące rezerwy w BTC przez korporacje, a nawet państwa, oraz pierwsze kompleksowe regulacje (jak MiCA w Europie), to historyczne katalizatory. Mogą one, podobnie jak w przypadku złota w przeszłości, zapoczątkować tzw. supercykl – okres znacznie dłuższego trendu wzrostowego, przerywanego płytszymi korektami.
Choć halving jest ważnym wydarzeniem ograniczającym nową podaż Bitcoina, jego realny wpływ maleje z każdym cyklem. Dzieje się tak, ponieważ w obiegu jest już ponad 19.7 miliona z 21 milionów BTC. Oznacza to, że szok podażowy jest coraz mniejszy. W tym samym czasie rynek kryptowalut został wessany przez tradycyjny system finansowy. Analogicznie, to tak jakby mała, lokalna rzeka (rynek krypto) wpłynęła do potężnego oceanu (globalne finanse). Od teraz to prądy oceaniczne, a nie siła źródełka, będą decydować o jej głównym kierunku. Sprawdz artykuł o podstawach Bitcoina, aby lepiej to zrozumieć.
Historia dostarcza nam fascynujących wskazówek. Złoto przez dekady utrzymywało stabilną cenę. Wszystko zmieniło się na początku lat 70., gdy USA odeszło od standardu złota. To wydarzenie uwolniło jego cenę, rozpoczynając pierwszy supercykl. Kolejny potężny impuls przyszedł w 2004 roku wraz z pierwszym ETF-em na złoto, który otworzył rynek na ogromny kapitał instytucjonalny. W obu przypadkach fundamentalna zmiana popytowa doprowadziła do wieloletnich wzrostów. Dziś Bitcoin, z ETF-ami i rosnącą adopcją instytucjonalną, znajduje się w bardzo podobnym punkcie zwrotnym.
Skoro nie możemy być pewni, czy stary cykl się powtórzy, najgorsze co można zrobić, to obstawić wszystko na jeden scenariusz. Próba idealnego trafienia w szczyt to prosta droga do porażki. Zamiast tego, kluczem jest dywersyfikacja scenariuszy. Zastanów się nad realizacją części zysków zgodnie ze swoimi celami, ale jednocześnie zachowaj ekspozycję na rynek (zwłaszcza w projektach o solidnych fundamentach jak Bitcoin) na wypadek, gdyby wzrosty miały potrwać znacznie dłużej. Buduj też pozycję w gotówce lub stablecoinach: Czym są stablecoiny?, aby być gotowym na ewentualne, głębsze korekty.
* Wpływ halvingu maleje: Rynek krypto jest dziś bardziej wrażliwy na globalną sytuację makroekonomiczną (płynność, stopy procentowe) niż na wewnętrzne mechanizmy takie jak halving.
* Istnieje szansa na supercykl: Wprowadzenie ETF-ów i adopcja instytucjonalna to potężne katalizatory popytowe, które w przeszłości (na przykładzie złota) rozpoczynały wieloletnie trendy wzrostowe.
* Kluczem jest adaptacja: Zamiast próbować przewidzieć przyszłość, buduj strategię, która uwzględnia różne możliwości – zarówno wcześniejszą bessę, jak i wydłużony cykl wzrostowy.
* Nie inwestuj więcej niż możesz sobie pozwolic aby stracić. W krypto, sa tzapewne zagrożenia, których jeszcze nie znamy...
